Z księdzem Grzegorzem Gąkiewiczem, sercaninem, wikarym w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie-Płaszowie, a równocześnie duszpasterzem wspólnoty Serce Boga rozmawia Agnieszka Pukowska.
Agnieszka Pukowska: Księże Grzegorzu, proszę opowiedzieć, jak narodziła się wspólnota Serce Boga, tu, w Krakowie-Płaszowie i co jest jej główną misją?
ks. Grzegorz Gąkiewicz: Początek wspólnoty „Serce Boga” to dzień 20. marca 2018. Był to dzień, w którym po raz pierwszy Jezus Chrystus zgromadził kilkadziesiąt osób w Płaszowskiej sali w budynku Domus Mater po seminarium odnowy wiary „Źródła wiary”, które miały miejsce w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie. Z wielką wdzięcznością patrzymy na ten czas, w którym wszystko się zaczęło, szczególnie wobec ks. Michała Tabaka SCJ, który założył wspólnotę i przez pierwsze ponad 2 lata pełnił funkcję lidera i opiekuna duchowego oraz wspólnoty Galilea z Krakowa, która głosiła dla nas podczas seminarium.
Ksiądz Michał Tabak, jako wikariusz w tej parafii miał pomysł, żeby powstała tu wspólnota, która będzie wychodzić do ludzi, będzie ewangelizować, która będzie takim żywym kościołem. Ksiądz Michał zetknął się wcześniej ze Szkołą Nowej Ewangelizacji w Bełchatowie i przywiózł to doświadczenie do Płaszowa. I znalazł tutaj kilka takich osób, zapaleńców, którzy mieli wielką gorliwość w sercu i pragnęli, by wiara w tym miejscu nie ograniczała się jedynie do uczestnictwa w niedzielnej Mszy Świętej, ale prowadziła do prawdziwego spotkania z Bogiem i przemiany codziennego życia.
Nasza wspólnota zrodziła się przy ścisłej współpracy najpierw ze wspólnotą Galilea z Krakowa, która głosiła nauczania podczas seminarium odnowy wiary, a następnie ze Szkołą Nowej Ewangelizacji Jezusa Zmartwychwstałego z Gliwic, która stała się dla nas swoistą „szkołą-matką”. Początkowo byliśmy zależni od tej wspólnoty – przyjeżdżali stamtąd księża i animatorzy, którzy prowadzili pierwsze etapy formacji. Dopiero kiedy ukształtowała się grupa odpowiednio przygotowanych osób, mogliśmy stać się samodzielną jednostką.
Oficjalne powołanie Szkoły Nowej Ewangelizacji „Serce Boga” nastąpiło 8. stycznia 2021 roku. Została wtedy podpisana stosowna umowa między SNE Jezusa Zmartwychwstałego z Gliwic reprezentowaną przez ks. Artura Sepioło, a ówczesnym proboszczem, ks. Zenonem Siedlarzem i ks. Dariuszem Lewczakiem, który prowadził wspólnotę po odejściu ks. Michała Tabaka. Ksiądz Zenon, jako proboszcz, okazał się bardzo otwarty na taką nową, bardziej charyzmatyczną formę duszpasterstwa, która początkowo mogła budzić obawy, ale okazała się owocna i potrzebna w życiu parafii.
AP: Jest to wspólnota Szkoły Nowej Ewangelizacji. Proszę krótko przybliżyć, czym kierują się te wspólnoty, co je charakteryzuje?
ks. Grzegorz Gąkiewicz: Szkoła Nowej Ewangelizacji to wspólnota, która przede wszystkim prowadzi człowieka do osobistej i świadomej decyzji wiary – do zawierzenia swojego życia Jezusowi Zmartwychwstałemu. Jej celem jest także formowanie osób, aby – na miarę swoich możliwości – stawały się ewangelizatorami, czyli tymi, którzy niosą Ewangelię innym.
Idea Szkół Nowej Ewangelizacji wywodzi się od José Prado Floresa, a inspiracją było także nauczanie Jana Pawła II, który mocno podkreślał konieczność „nowej ewangelizacji”. Chodzi w niej o głoszenie Dobrej Nowiny w sposób świeży, dostosowany do współczesnego świata i jego wyzwań. Dzisiejszy człowiek żyje w ogromnym tempie, inaczej patrzy na życie niż dawniej – dlatego potrzebne są nowe metody, które naprawdę do niego przemówią.
Charakterystyczne dla tego nurtu jest prowadzenie etapowej formacji. Najpierw dociera się do osób, niezewangelizowanych, następnie kształtuje się uczniów – osoby już zewangelizowane, które stopniowo uczą się, jak same mogą stawać się ewangelizatorami, czyli wejść na trzeci etap. I ostatnim krokiem jest formacja tych, którzy już ewangelizują, aby mogli czynić to jeszcze dojrzalej. Narzędziami są tutaj przede wszystkim kursy, rekolekcje, warsztaty czy różnego rodzaju inicjatywy, które pozwalają rozwijać wiarę i dzielić się nią w sposób praktyczny.
AP: Co jest szczególnego we wspólnocie Serce Boga – czym się wyróżnia na tle innych wspólnot, a w czym jest podobna?
ks. Grzegorz Gąkiewicz: Wspólnota „Serce Boga” wpisuje się w ten nurt Nowej Ewangelizacji. Od samego początku jej celem było nie tylko gromadzenie ludzi wokół parafii, ale przede wszystkim formowanie ich tak, by sami stawali się świadkami Chrystusa. Jako kolejny opiekun – po księżach Michale Tabaku, Dariuszu Lewczaku i Szczepanie Byśku – dostrzegam, że tym, co szczególnie wyróżnia tę wspólnotę, jest autentyczna gorliwość jej członków i pragnienie, by ich wiara miała realny wpływ na codzienne życie. Jej członkowie prawdziwie żyją swoją wiarą. To nie jest tylko kolejna grupa parafialna. To ludzie, którzy Panu Bogu i wierze podporządkowują swoje życie, w ich życiu wiara nie idzie drugim torem. Wybierają Boga świadomie w każdej decyzji: czy w posłaniu dzieci do szkół, czy w pracy którą podejmują, czy nawet w kupnie auta. To sprawia, że ta wspólnota jest dla mnie żywym Kościołem.
Ci ludzie wierzą w to, co robią, wierzą w moc Ducha Świętego, w proroctwa, w to, że Kościół naprawdę się przebudzi i że wielu ludzi pozna żywego Jezusa Chrystusa. To nie jest typowa parafialna wspólnota – choć oczywiście z wielkim szacunkiem odnoszę się do innych grup, takich jak róże różańcowe czy inne, które mają swoje piękne miejsce w życiu Kościoła. Tutaj jednak szczególnie mocno widać charyzmatyczny wymiar – modlitwę uwielbienia, modlitwę wstawienniczą i modlitwę w językach. Osobiście wcześniej nigdy nie spotkałem się z taką formą wspólnoty – ani jako kapłan, ani nawet wcześniej jako osoba świecka. Bardzo mocno podkreślają to słowa wizji Wspólnoty, czyli kierunek w którym ona zmierza: „Doświadczając głębi Bożego Serca pragniemy w mocy Ducha Świętego zanieść miłość i łaskę Boga żyjącego na krańce świata, aby ujrzeć zjednoczony, przemieniony Kościół gotowy na przyjście Pana.
Sposób organizacji jest podobny jak w innych wspólnotach SNE. Wspólnota ma swoją liderkę – Sylwię Palonek – a także grono tzw. odpowiedzialnych, wraz z księdzem opiekunem, którzy wspierają lidera. Są animatorzy, którzy prowadzą tzw. małe grupy – obecnie jest ich dwunastu – i spotykają się w mniejszych gronach według ustalonych terminów, realizując program formacyjny. Od niedawna wprowadziliśmy także pomocników animatorów, którzy uczą się tej posługi, więc dziś mamy już ponad 20 osób w tej roli, a razem z odpowiedzialnymi daje to około 30 osób tworzących trzon wspólnoty. Na nasze spotkania przychodzi jednak znacznie więcej – zwykle ponad 100 osób. Spotkania są otwarte, a równolegle rozwija się formacja w małych grupkach.
AP: Jakie wydarzenia - rekolekcje, kursy, inna aktywność - najbardziej przemieniają uczestników. Jakie inicjatywy zapadły Księdzu szczególnie w pamięć?
ks. Grzegorz Gąkiewicz: Największym wydarzeniem, które szczególnie zapisało się w pamięci wspólnoty, były misje ewangelizacyjne w naszej parafii, zorganizowane w październiku 2024 roku. Zaangażowało się w nie ponad 120 osób – i to właśnie było wyjątkowe, bo zwykle przywykliśmy do tego, że rekolekcje prowadzi jeden ksiądz, a tutaj odpowiedzialność wzięła na siebie cała wspólnota. Na parkingu stanął duży namiot, w którym przygotowano kawiarenkę – ludzie przynosili ciasta, można było usiąść, porozmawiać, napić się kawy czy herbaty. Była także możliwość modlitwy wstawienniczej, rozmowy z kapłanem, a nawet spowiedzi. Grupa ewangelizatorów wychodziła na ulice Płaszowa, śpiewaliśmy, odgrywaliśmy krótkie scenki, no i przede wszystkim były rozmowy z przechodniami. Na każdej Mszy Świętej członkowie wspólnoty włączali się w jej oprawę, w Liturgię Słowa. To było ogromne doświadczenie – ludzie zobaczyli, że na miarę swoich możliwości naprawdę mogą stać się ewangelizatorami, realizując wezwanie Jezusa: „Idźcie i głoście Ewangelię”.
Owocem tamtych misji stały się także inne inicjatywy. Do dziś regularnie odbywa się ewangelizacja uliczna – niewielkie grupy wychodzą na Bagry czy na ulice Płaszowa, rozmawiają z napotkanymi osobami, gdy ci sobie tego życzą, to modlą się z nimi. Czasem to krótkie rozmowy, a czasem spotkania, które naprawdę dotykają serca – dla niektórych stają się odpowiedzią na pytania czy problemy, które długo nosili w sobie.
W czerwcu 2025 roku odbyła się renowacja misji – ponownie na dużą skalę. Na parafialnym parkingu stanęła scena, odbywały się koncerty, codzienne nauczania i spotkania, które przyciągały wielu ludzi, również spoza wspólnoty.
Ogromne znaczenie mają też kursy formacyjne, takie jak Kurs Nowe Życie czy Kurs Emaus. Kurs Nowe Życie to pierwszy etap dla osób niezewangelizowanych, które jeszcze nie spotkały osobiście Boga – to czas świadectw, modlitwy i doświadczenia, że Jezus naprawdę żyje i działa. Kursy prowadzą członkowie wspólnoty, którzy dzielą się własnym doświadczeniem wiary. To często właśnie te świadectwa najmocniej poruszają uczestników.
Nie można też pominąć tzw. niedziel ewangelizacyjnych. Podczas ogłoszeń parafialnych członkowie wspólnoty dostają mikrofon i przez kilka minut opowiadają o tym, jak wiara zmieniła ich życie. Dla wielu z nich to pierwszy raz, kiedy publicznie mówią o swojej relacji z Bogiem – ale mają taką odwagę od Boga i mówią o swojej przemianie, jak Jezus zadziałał w ich życiu. I w tej odwadze tkwi ogromna moc, bo inni widzą, że Ewangelia naprawdę działa w codzienności zwyczajnych ludzi.
AP: Co daje Księdzu największą radość w byciu duszpasterzem tej wspólnoty?
ks. Grzegorz Gąkiewicz: Na pewno największą radość daje mi udział w cotygodniowych wtorkowych spotkaniach i kursach formacyjnych. Jako opiekun i prowadzący kursy Nowe Życie mogę słuchać niesamowitych świadectw ludzi – tego, jak przeżywają swoją wiarę, jak spotykają się z Panem Bogiem. I to jest piękne, bo oni uczą także mnie, księdza, wiary, modlitwy, zaufania Bogu. Czy to na kursach, czy podczas misji – zawsze są autentyczni, a to mnie bardzo porusza. Ogromnym doświadczeniem jest też dla mnie wspólnotowość. Podczas jednego z wyjazdów rekolekcyjnych zmarł mój brat i wtedy, wśród ludzi, którzy przecież nie byli moją rodziną, poczułem się jak w rodzinie: zaopiekowany, omodlony, otoczony troską, dzięki czemu ta dramatyczna sytuacja była dla mnie zupełnie inaczej przeżywana. Ta wiara i ta wspólnotowość w przeżywaniu relacji z panem Bogiem przeradza się, tak jak powiedziałem wcześniej, na takie zwykłe codzienne relacje, a tak naprawdę niezwykłe.
Spotkania wspólnoty Serce Boga odbywają się we wtorki o 19:00 w "Domus Mater" Księży Sercanów przy Parafii NSPJ ul. Saska 2C w Krakowie. Informacje na temat wspólnoty można znaleźć na FB SNE Serce Boga, IG sneserceboga, a niedługo również na powstającej stronie internetowej serceboga.pl.